Czy wiecie co wspólnego mają ze sobą Alfa Romeo i Sanok? I co to jest trilobo? Odpowiedzi szukajcie w artykule.
Zacznijmy od początku…
Historia Alfy Romeo tak naprawdę zaczyna się we Francji i ma związek z francuskim inżynierem i przedsiębiorcą Alexandrem Darracq’em. Do 1904 roku Darracq produkował ponad dziesięć procent wszystkich samochodów we Francji i sprzedał znaczną część swojego biznesu brytyjskim inwestorom. Zawsze fascynowały go możliwości silnika z zaworami obrotowymi i mimo że był to przyczynek do jego biznesowej katastrofy, uparcie instalował je w produktach Darracq. W 1912 roku, w wieku 56 lat, został zmuszony do przejścia na emeryturę, a po zawieszeniu broni jego nazwisko zostało usunięte z masowo produkowanych wyrobów jego fabryki w Suresnes. W 1906 roku, w Mediolanie, stolicy Lombardii, założył Società Anonima Italiana Darracq (S.A.I.D.), którą w 1910 roku sprzedał grupie włoskich przedsiębiorców z Mediolanu. To oni dali początek Alfie Romeo nazywając fabrykę Anonima Lombarda Fabbrica Automobili (A.L.F.A.), co oznaczało Lombardzka Fabryka Samochodów Spółka Akcyjna. Pięć lat później stery spółki przejął Nicola Romeo, inżynier rodem z Neapolu – a w 1920 roku nazwę firmy zmieniono ostatecznie na Alfa Romeo.
Tajemnice logotypu Alfy Romeo
Mediolańskie dziedzictwo jest do dziś widoczne w logo Alfy Romeo. Po lewej stronie znajduje się czerwony krzyż na białym tle: według legendy, w 1099 roku chorąży mediolańskich krzyżowców Giovanni da Rho zatknął taki sztandar na murach Jerozolimy, zdobytej podczas pierwszej krucjaty.
Podobne, rycerskie pochodzenie ma też wąż po prawej stronie logo: herbem tym pieczętował się ród Viscontich, możnych władców Mediolanu. Według jednej z opowieści Ottone Visconti wśród swoich zasług wojennych zapisał pokonanie niewiernego, na którego tarczy widniał właśnie wąż pożerający człowieka. Ottone przyjął ten wizerunek jako swój herb. Po wymarciu rodziny Viscontich w XV wieku, wąż pojawił się w herbie rodziny Sforzów, kolejnych możnych miasta, stąd za sprawą królowej Bony znalazł się też w herbie Sanoka i do dziś ów zielony wąż pożera tam niewiernego.
Na przestrzeni lat logo Alfy ewoluowało, ale zawsze głównymi jego elementami były słowa Alfa Romeo, czerwony, mediolański krzyż i zielony wąż połykający nieszczęśnika.
Tak więc zagadka Alfy Romeo i Sanoka została rozwiązana.
Słów kilka o trilobo
Ucieleśnieniem przepięknej historii Alfy Romeo jest charakterystyczny trójkątny grill w kształcie tarczy oraz wąsy po obu jej stronach. Ten charakterystyczny wzór nosi melodyjną nazwę trilobo i jest prawdopodobnie najsłynniejszą buzią auta w całej historii motoryzacji. Po raz pierwszy trilobo pojawiło się w Alfie Romeo 6C 2500 Freccia d’Oro w latach 30. ubiegłego wieku. Na przestrzeni lat trilobo także ewoluowało, w najnowszych modelach marki przybierając bardzo wyrazisty kształt i wielkość.
Dwa charakterystyczne słowa, czerwony krzyż, zielony wąż pożerający Saracena i trilobo – to DNA Alfy Romeo. Niezależnie od wszystkich anegdot związanych z marką (przesadzonych i krzywdzących), łącznie z tą najpopularniejszą o lawecie, którą dokupić trzeba jako stały element Alfy, marka ta ma niebagatelny udział w historii światowego automobilizmu. I jest to fakt niepodlegający żadnej dyskusji.
Tekst: Jacek Liberski